Ciastek :3

Ciastek :3

poniedziałek, 22 września 2014

Przygoda nad jeziorem


Nad jeziorem...

W tym roku na wakacjach byłam z kuzynem i jego rodzicami nad jeziorem. Wieczorem przed naszym domem odbył się grill. Razem z moim kuzynem robiliśmy sobie kiełbaski , i on cały czas gadał że ma kiełbaske na kiju i że jego kij jest większy :D.W nocy przez sen mówił to też przez cały czas.Normalnie nie mogłam wytrzymać psyhicznie,i go walnęłam poduszką  a on dalej.No to w takim razie trzasnęłam go łapą po twarzy,a on nie przestaje.Wkurzona jego zachowaniem powiedziałam:

-Jak zaraz nie przestaniesz to Cię uduszę!!!
-Ale o co ci chodzi???Nie drzyj się!Próbuję spać!
-Wiesz co?Pokaże ci że ja znajdę większy patyk!
-Hahaha!

I poszłam w kapciach szukać patyka do lasu :D.Lecz w pewnej chwili drogę przeciął mi strumień który był dopływem jeziora.Przestraszona ciemnością dookoła powoli szłam po kamieniach.Nagle kapeć wpadł mi do rzeki,a ja od razu się rzuciłam za nim.Woda płynęła tak prędko że już pomyślałam sobie że mnie „wsyśnie” J.Jakoś udało mi się wpaść na wielką gałąź i cała mokra wyszłam z wody.Byłam wściekła i na dodatek  
wpadłam w błoto i miałam całą głowę brudną.W sumie byłam cała brudna.Jak mnie kuzyn zobaczył w ciemnościach,to pomyślał że to Krwawa Mary :D. Jego rodzice raczej też nie byli zachwyceni.Teraz się z tego śmieję,lecz wtedy wcale nie było mi do śmiechu.

Pozdrawiam moich czytelników J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz