Opowiem wam dziś jak kuzynki do mnie przyjechały...
Jak miałam dwanaście lat,przyjechały do mnie moje kuzynki
z Anglii,bardzo się razem dobrze bawiłyśmy,biłyśmy i inne takie babskie sprawy
;).
Jak już była pierwsza godzina w
nocy,zapytałam się ich:
-Hej,może oglądniemy jakiś
horror?
-Hmm,okej.-odpowiedziały razem
-To może ,Krwawa Mary?
-No,spoko-powiedziały
No i wzięłyśmy popcorn,koc i o drugiej (fartem) akurat
zaczął się ten horror.Na początku mało nie zasnęłyśmy,lecz potem tak się
przestraszyłyśmy,że rzucałyśmy pluszakami w plazmę :D.Jednak nie miałyśmy
zamiaru wyłączać filmu.W pewnym momencie poszłam do toalety,a w pokoju słyszę
jakieś krzyki i odgłosy jakby pistoletu.A tu się okazało że jak pokazali
Mary,to one wzięły pistolet na kulki, i zaczęły strzelać w telewizor tak się
przestraszyłam że wyszłam z łazienki w samych gaciach i zaczęłam się na nie tak
drzeć,jak nasza pani od historii ,czyli aż tak ,że zrobiłam się czerwona :D.Z
tego oglądania filmu nic nie wyszło,iż moje kuzynki poszły się poskarżyć
rodzicom za to że się tak na nie
krzyczałam ,lecz rodzice spali i wszyscy już byli tacy zdenerwowani że
nie wytrzymywali emocjonalnie.Po dwóch godzinach męczenia się
kłótniami,zrozumiałyśmy że to nie ma sensu,lecz i tak trzeba było mnie gryść w nocy.No
bo co zrobisz?Nic nie zrobisz!
Zostałaś nominowana do Liebster Award za super blog więcej informacji u mnie --> http://opowiadaniaodawidziekwiatkowskim.blogspot.com/2014/09/liebster-award.html
OdpowiedzUsuń